Trójmiasto strasznie nas przyciąga, choć nieco przewrotnie, bo poza sezonem. Wczesna wiosna, czy jesień, to dla nas idealny czas by się tu pojawić, sprawdzić co dobrego można zjeść, a korzystając z nieprzewidywalności pogody często też wygrzać się na plaży, mimo, że jest październik (?!).
Dla tych, którzy szukają jodu w powietrzu dobre info, właśnie jesienią stężenie jest najwyższe.
W telegraficznym skrócie,
możecie rzucić okiem na nasz pierwszy wpis dotyczący Trójmiasta:
Majówkowe polecenia / Trójmiasto
wiosenny wpis z tego roku
A może nad morze?
foto-relację z warsztatów w Bulaju
lub gdańskiej części warsztatów, relacji z Metamorfozy i spaceru po Gdańsku
specjalne menu Felliniego
pomysł na śniadanie w Marmoladzie
albo Zatoce Sztuki
i żeby nie było, nie tylko jedzenie potrafimy dostrzec
Sopot nie-foodowy
Pomocna może okazać się trójmiejska gastromapa:
Gastromapa nie obejmuje jeszcze miejsc, które odwiedziliśmy dopiero raz, a zasługują na kolejne wizyty, jak na przykład Restauracja Sztuczka (z lunchem za 35-40zł?!), serwująca dania na światowym poziomie.
Ostatnio byliśmy bardzo ukontentowani - zobaczymy czym zaskoczą nas tym razem i czy znowu będziemy domawiać deser?
Ostatnio byliśmy bardzo ukontentowani - zobaczymy czym zaskoczą nas tym razem i czy znowu będziemy domawiać deser?
Jeśli chodzi o nocleg nie wiemy jakie macie oczekiwania, ale dla nas świetnie się sprawdza Hotel Villa Sedan. Położony blisko Monciaka (oraz Tapas de Rucola, co ma swoje plusy - krótki dystans między jednym a drugim wieczorem).
To co?
Może do zobaczyska?:>
Udanego!
Udanego!
Będę czekać na recenzję wyjazdu! (sama niestety nie mogę się pojawić :(( )
OdpowiedzUsuńWiększość miejsc powtórzyliśmy, żeby się upewnić odnośnie poziomu, ale też kilka nowych odwiedzonych.
UsuńNo i 3miasto... wystarczy, że jest i już jest dobrz:>