sobota, 31 sierpnia 2013

Co w weekend?

Też tak macie? Od poniedziałku do piątku człowiek walczy z budzikiem, o choćby jeszcze jedną sekundę w łóżku, a przychodzi weekend i nagle bach! Pobudka bez budzika, do tego jeszcze przed czasem, kiedy normalnie wstaje się w tygodniu.... Jakieś prawo Murphiego musi na to być. Ale, ale, skoro już wcześniej się wstanie to warto ten czas dobrze spożytkować, najlepiej smacznie:>

Info o akcjach weekendowych

ZIELONY JAZDÓW
"ZIELONY JAZDÓW
ekologia ciało taniec
Park wokół CSW Zamek Ujazdowski"
między innymi
"12.00 – 16.00 Warsztaty kulinarne – KukBuk i Studnia O
Magazyn kulinarny KUKBUK zasiada na trawie i opowiada. Zapraszamy nie tylko dzieci na pełne smaku opowieści: „Przysmaki ziemi. Przysmaki nieba.” Dlaczego warto jeść zupę i czym są warzywne „Tuwimki”? Jaka potrawa uratowała ludzi podczas potopu? Do czego doprowadziło zjadanie nieba i co jadała księżniczka Weng-Czeng? Posłuchajcie smakowitych historii z różnych stron świata w doskonałym wykonaniu opowiadaczy ze Stowarzyszenia Grupa Studnia O (www.studnia.org)."
źródło i pełne ingo: https://www.facebook.com/events/329802483823286/


przyJazdówka - koniec wakacji, nie koniec atrakcji!
Jazdów opens up :)
"Moc atrakcji na koniec wakacji - zapraszamy na całodniową imprezę w sobotę 31.08!
Zachęceni przez stowarzyszenie MiastoMojeAwNim, mieszkańcy domków fińskich wystawią ze swoich strychów, komórek i garaży skarby zbierane w nich przez prawie siedemdziesiąt lat istnienia osiedla. Również organizacje pozarządowe działające w ramach inicjatywy Otwarty Jazdów zaprezentują na swoich posesjach własną twórczość, wraz z przeglądem prywatnych piwnic. Dlatego Jazdowisko jest idealną okazją do klimatycznego spaceru zielonymi alejkami i wnikliwego poznania tego urokliwego kawałka Warszawy. Przy okazji będzie można obkupić się w rzeczy, których nie znajdziecie nigdzie indziej!"
kulinarnie
"Solec! kuchnio-kawiarnio-klubo-świetlica (Solec 44) pojawi się ze swoją sezonową, lokalną kuchnią, grami planszowymi i muzyczką!"
źródło i pełne info: https://www.facebook.com/events/546883245365269/?ref=22

SPOD LADY
"W najbliższy weekend - 31 sierpnia i 1 września - dom handlowy MYSIA 3, mieszczący się w dawnym budynku cenzury, zaprasza na rarytasy spod lady.
Wśród rarytasów będzie można znaleźć i kupić nie tylko ostatnie ubrania z kolekcji letnich ale także przekąski i wina."
źródło i pełne info: https://www.facebook.com/events/456737897767544/





I jeszcze pomysły na to, jak smacznie wykorzystać weekend
ŚNIADANIE
Jak miło i smacznie zacząć dzień?
I jedno, i drugie zapewniła nam ostatnio Kuchnia Funkcjonalna.
Ogródek ukryty w bocznej uliczce Saskiej Kępy, kilka kroków od zgiełku i nadętości Francuskiej. Oddzielne, bogate menu kryje długą listę pozycji, z których większości mieliśmy ochotę spróbować.
Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ... (link do galerii)
Oryginalne połączenia, przystępna cena, dobra lokalizacja?
I to wszystko w jednym miejscu -> Kaskrut.
Od przedwczoraj nowe menu.
Przyznamy, że chyba jeszcze nie było tak uniwersalnego i otwartego miejsca, jeśli chodzi o to co w menu, ale też o klimat, czy przekrój Gości.
Co dotąd pozytywnie nas zaskoczyło zobaczcie tu -> (link do galerii)




NA MNIEJSZY GŁÓD
Niewielkie miejsce w okolicach Multiplexu (kiedyś Kino Moskwa), specjalizujące się w gofrach, może być dobrym pomysłem i na śniadanie, i na obiad, i na deser.
Generalnie na mniejszy głód, ale przyznamy, że po dwóch gofrach sytość zaczyna się załączać.
Fast food z ludzką twarzą:)
Na które gofEry się zdecydowaliśmy możecie zobaczyć tu -> (link do galerii)




POZA MIASTEM | KONSTANCIN
Gdybyście chcieli odpocząć od hałasu i cięższego powietrza miasta, polecamy Wam Konstancin, gdzie przy okazji można smacznie zjeść.
W jednej z willi, przy samym wejściu do Parku Zdrojowego, ruszyła z początkiem lata kawiarnio-restauracja serwująca to, czego Goście poszukują dziś najbardziej.
Jak było możecie zobaczyć tu ->  (link do galerii)





To co? na miasto! Może do zobaczenia na Tężniach;>
Udanego!

2 komentarze:

  1. 'Od poniedziałku do piątku człowiek walczy z budzikiem, o choćby jeszcze jedną sekundę w łóżku, a przychodzi weekend i nagle bach! Pobudka bez budzika (..)" - no jasne - w dni wolne szkoda czasu na spanie, skoro można go spędzać ze świadomością, że nic nie trzeba robić :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. true, true... dokładnie tak samo to sobie tłumaczę.
      W pracy ten czas też jest "nasz", służy rozwojowi na różnych płaszczyznach.
      Ale prywatny/weekendowy wydaje się być nasz podwójnie, więc tym lepiej wykorzystać go po maxie!:)

      Usuń