La Vanille bardziej znana jest z cupcake'ów, jednych z lepszych, smaczniejszych jakie znamy (w odróżnieniu od cupcake'ów i muffin'ów dostępnych na mieście, które często jedynie dobrze wyglądają). Smaki babeczek zmieniają się co jakiś czas, a z nowych polecić możemy Wam pistację. Cieszy również dobra kawa, czy wybór win musujących na kieliszki, które są świetnym towarzyszem dla słodkości.
Ostatnio jednak pojawiły się małe bezy (maringue cupcake) - no i odpłynęliśmy.
Nie znajdziecie ich w stałej ofercie więc zanim wybierzecie się celem spróbowania poprosimy Was, żebyście upewnili się, czy są albo będą w najbliższym czasie.
Smaki bywają różne. Przy kolejnych podejściach próbowaliśmy brzoskwiniowych, tiramisu, czy "naturalnych" z owocami jednak dla jednego z nas debeściakiem póki co pozostaje kawowa, a dla drugiego malinowa. Obie bezy wygrywają u nas idealnie skomponowanym kremem, nasyconym aromatem z wyczuciem, tak, że zaznacza się, jest go dużo ale też bez przesady.
A wszystkie bezy, bez względu na smak, charakteryzują się niesamowitą delikatnością i lekkością. Doprawdy bardzo kruche cacka. Nie wiedzieć kiedy znikają pozostawiając niedosyt i chęć na jeszcze jedną. Myśl o kolejnej to ciężka walka z rozsądkiem, którą jednak słodko się przegrywa.
Cena? 6,90,- sztuka.
Urzekły nas więc dzielimy się info z Wami.
Kto pierwszy ten lepszy, ja jutro łapię za telefon.
LA VANILLE
Krucza16/22, Warszawa
(róg Wilczej)
22 578 22 33
mail@lavanille.pl
Mnie nie trzeba długo namawiać na takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńZ serdecznymi pozdrowieniami,
Edith